sobota, 18 października 2014

Chyba spróbuję...

Długo dojrzewałam do tej decyzji, właściwie, nie jestem pewna, czy już dojrzałam... Czy dam radę... Spróbuję...
Sama uwielbiam przeglądać blogi scrapbookingowe. Mogłabym wpatrywać się w te stworzone cudeńka długimi chwilami...Poprawiają mi nastrój, motywują do działania w tym zakresie,  czyli do podejmowania kolejnych papierowych wyzwań... A jak już coś spod moich rąk wyjdzie, to na pamiątkę fotografuję i przetrzymuję w folderach.

I tu przyszło mi do głowy, może wrzucić to na bloga... Kiedyś otworzę, poczytam, obejrzę i przypomnę sobie jak się produkowałam :):)

Nie mogę tu pominąć faktu, że nie wychodzę z podziwu, jak bardzo ludzie są uzdolnieni... Jaką mają wyobraźnię i pomysły...Jestem im wdzięczna, że dzielą się swoimi osiągnięciami i radami z innymi. Pewnie nie raz odwołam się do twórczyń cudeniek, które mnie inspirowały.

Zdecydowanie jestem amatorką, która nie ma warsztatu, o jakim czytałam nie raz na blogach. Nie byłam na żadnym kursie. W żaden sposób nie zarabiam na produkcji kartek, robię je dla bliskich, znajomych, dla siebie. Posiadam od niedawna maszynkę Sizzix Big Shot, kilka wykrojników,  kilka stempelków i dziurkaczy.

No i jeszcze sprawy techniczne związane z prowadzeniem bloga... I tu przypomina mi się piosenka " każdy śpiewać może...", tylko, że nie śpiewać a  "każdy blog prowadzić może, trochę lepiej lub trochę gorzej...";) No to spróbujmy...:)
Za wszelkie niedociągnięcia z góry przepraszam osoby, które trafią pod ten wirtualny adres...


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz